warsztat stacjonarny i ONLINE

Ból jest jednym z największych wyzwań, z jakimi spotykamy się w naszym życiu. Często odcina nas bezlitośnie od nas samych oraz terapeutycznej uzdrawiającej siły kontaktu z drugim człowiekiem. Czujemy się osamotnieni w swoim cierpieniu, potrafimy czuć się bardzo samotni oddzieleni od całego świata. Odbieramy swój ból jako karę lub zły los.

Prawda jest inna. Nie jesteśmy odosobnieni w swoim cierpieniu i bólu ponieważ dotyka on wszystkich z nas, a ten fakt łączy nas wszystkich. To, jak sobie radzimy z własnym cierpieniem zależy od naszych osobistych nabytych zasobów, jak i również od tego, czego możemy się nauczyć teraz by sobie pomóc.

Nie musisz być sam w bezradności ze swoim bólem, depresją, zmaganiami, dolegliwościami. Możemy być w tym razem. Możesz nauczyć się metod, jak nie odcinać się i nie uciekać od siebie, od swojego ciała, swoich emocji.

Ból przychodzi do ciebie nie po to, abyś czuł się nieszczęśliwy. Pojawia się po to, żebyś był świadomy. Kiedy stajesz się świadomy, może pozostaje jeszcze odczucie bólu, ale twoja interpretacja i obecność zmieniają twoje umiejętności bycia z nim. 

Siła bólu czy to fizycznego czy psychicznego zależy od tego, na ile opierasz się obecnemu momentowi, temu co jest, takie jakie jest. A twój opór jest wprost proporcjonalny do tego jak bardzo identyfikujesz się z umysłem.

Z powodzeniem możemy stwierdzić że ból stał się przewlekłym kryzysem zdrowia publicznego. Ból ma olbrzymi wpływ na jakość naszego życia, na nasze relacje. Z mojego 25 letniego doświadczenia jasno wynika, jak ogromną rolę odgrywa tu rola nieprzepracowanych osobistych konfliktów biologicznych oraz nieprzepracowanych traum zapisanych w ciele.